Reklama

czwartek, 27 września 2007

Klub Gier Strategicznych "Sadyba"



KGS „Sadyba” ma swoją siedzibę w Warszawie przy ulicy Korczyńskiej 6. Klub powstał w 2002 roku, jako jedna z form zajęć w Ośrodku Edukacji Kulturalnej „Sadyba”. Zajęcia są przygotowane pod kątem osób poznających dopiero gry strategiczne i zainteresowanych systemami historycznymi (np. Mein Panzer, General Quarters, Coldwar Commander), chociaż nie tylko. Większość grupy stanowi młodzież gimnazjalna i starszych klas szkoły podstawowej, głównie z rejonu osiedli Sadyba i Stegny oraz Wilanowa.

Koncentrujemy się na doborze jednostek i grze. Okazjonalnie organizujemy zajęcia w całości poświęcone modelowaniu terenu czy malowaniu modeli, bazując na rozmowie i poradach odnośnie konkretnych figurek i jednostek. Uczestnicy wykonują elementy makiety samodzielnie w domu. Najczęściej rozgrywamy historyczne i hipotetyczne bitwy z okresu II wojny światowej, wykorzystując mechanikę systemu Mein Panzer. Od 2006 roku rozgrywamy także pojedynki morskie wg zasad III edycji General Quarters oraz bitwy na współczesnym polu walki (Coldwar Commander). W naszych grach wykorzystujemy modele GHQ, dostępne w sklepie www.wargamer.pl.


Gra w KGS SadybaGra w KGS Sadyba


Wyremontowana sala w podziemiach budynku, z własną łazienką, jest miejscem spotkań dla grupy 5-8 graczy. Spotkania odbywają się w czwartki w godz. 17:30 – 20:00. Zajęcia kosztują 5zł na miesiąc, a z uzyskanych środków są kupowane materiały i gotowe elementy do makiet.

Zapraszamy wszystkich chętnych.

Kontakt osobisty z prowadzącym jest możliwy w czasie zajęć. Korespondencję elektroniczną proszę kierować na adres prowadzącego zajęcia: rademon@o2.pl

Klub Gier Strategicznych „Sadyba”
Ośrodek Edukacji Kulturalnej „Sadyba”
ul. Korczyńska 6, Warszawa

Prowadzący: Radosław „Rademon” Kabaciński, tel. 0 608 431 221, e-mail: rademon@o2.pl

Mapka dojazdu do KGS Sadyba

poniedziałek, 24 września 2007

Fulda CWC cz. 2



Największa bitwa w systemie Coldwar Commander już za nami. W ciągu 8 godzin gry w sklepie przy Wilczej 62 udało nam się rozegrać 6 pełnych tur, po których pozostał pewien niedosyt, że nie sprawdzimy dalej jak się ta batalia zakończy.


Dowódcy, goście i sędziaOsoby uwiecznione (od lewej):
Łukasz (UW)
Brat Tomasz (GD UW)
Rzemek (gość)
Pietia (GD NATO)
Rademon (sędzia/organizator)
Swiftblade7 (gość)

Krawędź północna jest u dołu zdjęcia.


Pierwsze ofiary wśród BMP-2BMP-killersFrontalne natarcie batalionu zmechanizowanego wspartego przez T-55 było okupione stratami


Zgodnie ze scenariuszem część rozkazów została przekazana Głównodowodzącym (GD) w ostatniej chwili, tuż przed bitwą. Dodatkowo GD UW poznał cel w strefie II po rozstawieniu modeli.

NATO:
Strefa II - ruiny w centrum
Strefa III - zabudowania Fuldy na północy

UW:
Strefa II - zabudowania Fuldy na południu przy moście na rzece Fulda
Strefa III - zabudowania Fuldy na północy


Mi-24 złowrogo unoszący się nad polem bitwyMi-24 jako cel ataków rakiet plot


Wynik po 6 turach (w Punktach Zwycięstwa):

NATO - 15
10 - mniej niż 25% sił UW w Strefie III
5 - brak jednostek piechoty w promieniu 10cm od centrum zabudowań

UW - 8
5 - złamanie wojsk NATO
3 - zniszczenie stacji nasłuchowej

Na koniec szóstej tury wojska NATO zdobyły więcej PZ niż UW, ale w ciągu 1 tury sytuacja mogła się diametralnie zmienić, jeśli reszta sowieckiego zagonu pancernego dojechałaby do strefy III (nowy wynik 5-13). To oczywiście „gdybanie”, a nam pozostaje następnym razem się bardziej sprężać.


Oddziały NATO dzielnie stawiały opór w północnych zabudowaniach Fuldy.Amerykanie nie wytrzymali naporu sowieckiego pancernego walca.


Zdecydowałem się zamieścić także wybrane cytaty, spisane w trakcie bitwy. Brak kontekstu przy niektórych wypowiedziach jest celowy. :D

UW:

"- Co rzuciłeś?
- Nie wiem. Dałeś mi kostkę..."

"My budiem rulowat ciełym miram!"

"- Oni mogą stać.
- O nie! Ile oni jeszcze dostaną od naszej artylerii?"

"Oni nie potrafią nawet strzelić sobie porządnie w plecy!" – komentarz Pietii do fatalnego strzelania batalionu zmechanizowanego UW i następującej po nim porażki dowodzenia (ostrzał własnych jednostek z miernym efektem).

NATO:

"Płonie BeeMPe w lesie..." (na melodię harcerską)

Sosna:

"Jak przyjdą "normalni" Klienci to do mnie zastukajcie."

Dziękuję jeszcze raz Sławkowi Okrzesikowi za zdjęcia, z których kilka załączam. Reszta z przydatnych czeka na obróbkę.


Ofensywa kawalerii pancernej na ruiny w centrumOdsiecz BAOR przebijająca się ku budynkom na północy

sobota, 22 września 2007

Fulda CWC cz. 1




Od prawie miesiąca przygotowuję wraz z 3 innymi graczami (2 to także Weterani) dużą bitwę w systemie Coldwar Commander. Zapragnęliśmy sprawdzić czy w 1982 roku amerykański pułk zmechanizowany na terenie RFN byłaby w stanie z sukcesem spowolnić natarcie wojsk Układu Warszawskiego (w sile 2 pułków).

Prace nad scenariuszem spełniającym oczekiwania graczy trwały długo, ale naszym zdaniem było warto. Poza kolejnymi wersjami uzgadnianymi na Forum jest także do ściągnięcia scenariusz w wersji z grafiką. Do pobrania tutaj.


Praca wreSosna i Raemon realizują wizję


Postanowiłem "przekuć" suche zapisy scenariusza na bardziej "żywe" i prawdopodobne rozkazy (podziękowania dla Przemysława "Akhada" Biegańskiego za pdfy z Fuldy). Powstały sfabularyzowane i dokładniej opracowane graficznie listy z rozkazami dla dowódców NATO i Układu Warszawskiego.


Test drogiPrzedmieścia Fuldy


Makietę ustawiliśmy w piątek. Podobnie jak przy bitwie pod Kurskiem kompleksową wizją popisał się Konrad "Sosna" Sosiński. Efekty naszej pracy można już zobaczyć na poniższym zdjęciu.

Rejon Fuldy z samolotu


Przed nami jeszcze wybór modelu stacji nasłuchowej (bunkier albo niewielki budynek). Pierwsze robocze zdjęcia „na gorąco” są autorstwa Sławomira "Tsara" Okrzesika. Zapowiadam, że fotki z sobotniej bitwy będą jeszcze ciekawsze i będą trzymać wysoki poziom.

Tak prezentują się nasze modele. Oddziały oczekują w gotowości bojowej na rozkazy.


Siły Układu WarszawskiegoDuży chłopiec i jego małe czołgi

sobota, 15 września 2007

Grenadierzy



Jakiś czas temu zapragnąłem sprawdzić skuteczność piechoty w czasie II wojny światowej. Zamarzyła mi się kompania Grenadierów Zmotoryzowanych jeżdżących Oplami i skrycie polujących Panzerfaustami na wrogie czołgi.

Dlatego postanowiłem wziąć się za bary z piechotą w Mein Panzer. Oznacza to malowanie niewielkich (chociaż trzeba oddać że odlanych ze szczegółami) modeli, co bez stosowania szkła powiększającego jest uciążliwe. Do tego piechota w przeciwieństwie do pojazdów wymaga podstawkowania. Samo konstruowanie i modelowanie podstawek piechoty dobrze opisano po polsku w materiałach dostępnych do ściągnięcia.

Niemniej jednak moim zdaniem warto. Wkrótce rozwinę liczebnie zasoby ludzkie w mundurach Feldgrau do stanu kompanii albo nawet batalionu i przetestuję grę armią bazującą na piechocie.

Poniżej zamieszczam zdjęcia pierwszego plutonu. Nie jestem zadowolony z jego malowania, ale mam nadzieję, że każda kolejna jednostka będzie bardziej dopracowana. Cieszę się, że przełamałem mój wewnętrzny opór wobec gry piechurami i zmieniłem nastawienie wobec większego nakładu pracy jakiej modele żołnierzy w skali 6mm wymagają.



GrenadierzyGrenadierzyGrenadierzy


Malowanie:
Kolorem bazowym jest Feldgrau Pactry (z dodatkiem 1/3 białego akrylu). Skórzane oporządzenie jest czarne. Broń jest także czarna, lekko metalizowana, a drewniane jej elementy brązowe. Tu zaznaczę, że prezentowane modele kupiłem już pomalowane na rynku wtórnym.
Dodałem metalowe podstawki 0,5x0,5” (dostępne w sklepie Wargamer). Na blaszki nakładałem 2mm warstwę mieszaniny szpachlówki, wikolu i drobnego piasku. Dłutem do mas modelarskich robiłem na podstawce miejsce aby przykleić modele żołnierzy na klej cyjanopanowy (Super Glue). „Teren" malowałem na brązowo i pociągnąłem na sucho piaskowym. Na koniec przykleiłem jasnozielona trawkę Zitterdesa używając do tego wikolu.

Aranżacja terenu:
Żołnierze pozowali na moim autorskim blacie modułowym (po rewitalizacji) o wymiarach 40x40cm. Tym razem nie bawiłem się specjalne w aranżowanie makiety. W ramach rozwoju skorzystałem ze statywu i opcji robienia zdjęć z samowyzwalaczem (opóźnienie 2s).



GrenadierzyGrenadierzyGrenadierzy


Wnioski:
1. Warto zaopatrzyć się w rapitograf. Wkrótce podzielę się moim spostrzeżeniami z korzystania z tego narzędzia.
2. Po przejrzeniu modeli które mam (gotowe kupione i jeszcze "w paskach") doszedłem do wniosku że najbliższą produkcję piechurów musze ukierunkować na podstawki ze wsparciem Panzerfaustów.
3. Lepiej wyszły zdjęcia, na których podstawki kontrastowały z terenem dookoła (np. zdjęcie drugie i czwarte).

piątek, 7 września 2007

Weterani poszukiwani!!!



Prowadzimy pobór do szeregów Weteranów. Każdy chętny i zainteresowany którymś z systemów oferowanych przez firmę Wargamer może zostać Weteranem. Udział w programie to połączenie przyjemnego (gra w ulubione gry) z pożytecznym (nowe znajomości i kieszonkowe na figurki).

Wszystkich zainteresowanych odsyłam do pełnego tekstu werbunkowego mojego autorstwa. Sam jestem Weteranem o dość długim stażu i zauważalnej aktywności, dlatego jeśli macie pytania co do programu, śmiało możecie je wysłać do mnie mailem.

Zdjęcia z pokazów:

Polcon:



Stoisko WargamerKonrad 'Sosna' SosińskiRafał Szwelicki



Pokaz General QuartersWalka małymi okrętamiFlames of War

Avangarda:


Gerard HeimeWeteran AkiWeteran Aki

poniedziałek, 3 września 2007

PAK 40



Dziś prezentuję moje ulubione niemieckiego działo przeciwpancerne z okresu II wojny światowej: PAK 40. W moich dywizjach działa będą miały ciąg motorowy: ciągniki półgąsienicowe SdKfz 11 lub ciężarówki Opel Blitz.

Malowanie:
Zdecydowałem się postawić na jednolity pustynnożółty kamuflaż, co mogłoby wskazywać na działania na stepie (np. Kursk) lub we Włoszech. Wykończenie czarną farbą olejną (rozcieńczona) + pustynny żółty (suchy pędzel).

Aranżacja terenu:
Wykorzystałem ten sam teren co przy fotografowaniu modeli Opel Blitz (także prezentowane na zdjęciach). Za tło posłużył arkusz kolorowego papieru A4 (błękitny). Drzewka z zestawu GHQ.



PAK 40 with SdKfz 11PAK 40 with SdKfz 11PAK 40 with SdKfz 11


PAK 40 with SdKfz 11PAK 40 with SdKfz 11


PAK 40 with Opel BlitzPAK 40 with Opel Blitz


Wnioski:
1. Trochę rdzy (rozcieńczona brązowa olejna) kolorze ożywi ciągniki.
2. Jasnoniebieskoszare szyby są zbyt czyste. Odrobina szarego powinna zdziałać cuda.
3. Ciężko maluje się kierowcę i pasażera, ale najtrudniej idzie (przynajmniej mi) malowanie obsługi działa (nie ma jej na zdjęciach).